Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2016

Rozdział 6

-Na Boga, gdzie one są!-stałam pod drzwiami do naszego pokoju i szukałam kluczy do środka w torebce.  -One muszą gdzieś tu być! Pamiętam przecież jak je pakowałam!-nie mogąc już nic zrobić usiadłam na schodach przed pokojem i okryłam twarz we włosach. Po chwili poczułam czyjąś ciepłą dłoń na moim ramieniu. W momencie mój wzrok skierował się na osobę za mną. -Tego szukałaś?-zapytał z zawadiackim uśmiechem na twarzy przy okazji wymachując kluczami od mojego pokoju przed moim nosem. -Hmm? Skąd Ty w ogóle wiedziałeś, gdzie mieszkam? I skąd masz moje klucze?-zapytałam lekko zirytowana. Nie wiem jak on to robi, że na jego twarzy cały czas gości uśmiech. Ten człowiek mnie przeraża. -Po pierwsze, poszedłem za Tobą. Czy to nie oczywiste? A po drugie zgubiłaś je na schodach przed internatem, więc z grzeczności postanowiłem Ci je oddać.-powiedział to z zupełnie poważnym wyrazem twarzy. Skorzystałam z okazji i odzyskałam swoje klucze. -Ej! To ja miałem Ci je oddać!-jego miny z...